Listonosz właśnie przyniósł mi sierpniowy numer Burdy (z prenumeraty). To wydanie bardzo mi się podoba.



Tematem przewodnim jest tym razem neoromantyzm - moda jak z serialu 'Downton Abbey' (nie oglądam, nie znam, więc się nie wypowiem czy faktycznie;)).











A także kolor czerwony - tu wykrój na bluzkę z baskinką (fenomenu baskinki nie jestem w stanie zrozumieć;))



Jest wykrój na bardzo ciekawy damski garnitur (żakiet + spodnie), piękny sięgający połowy łydki płaszcz (uwaga, może skracać optycznie nogi).











Dalej mamy wykroje na ubrania a la lata 70-te: jedwabna bluzka z więzadłem przy szyi i bufiastymi rękawami (bluzkę uszyto niestety z tkaniny w panterkę), jest też wykrój na piękną, bordową pelerynę z bardzo ładnym wiązaniem pod szyją, sama bardzo chętnie bym taką włożyła, myślę, że nada się dla kobiet w ciąży, które siłą rzeczy nie zmieszczą się w swój dawny płaszczyk.








W tej Burdzie znajdziemy również wykrój na spodnie ze skóry ze stretchem (czy w naturze w ogóle występuje takie połączenie???).
O ile rozmiary Plus Size czesto podobają mi się bardziej niż te mniejsze, to niestety w tym numrze nic mojego wzroku nie przykuło.



Ostatnie strony Burdy sierpień 2013 to ubrania dla dzieci oraz w dziale Szkoła szycia dla zaawansowanych - wspomniany wcześniej czerwony żakiet i opis krok po kroku jak uszyć ten żakiet.



2 komentarze:

  1. Mam takie same odczucia co do baskinki i mnie również wykroje w rozmiarach większych wydają się bardziej interesujące:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie czuję się w moich preferencjach odosobniona:))

      Usuń