Ubrania wełniane, jeśliby ich szukać w centrum handlowym, są trochę jak Święty Graal - trudne, czasami niemożliwe do znalezienia. Z półek i wieszaków wywalają się całymi potokami szarzejące szybko akryle, "nieoddychające" poliestry i inne potworki. Jeśli jednak uda nam się znaleźć ładne, wełniane ubranie i odżałujemy na nie niemałe pieniądze, chcemy by ubranie przetrwało więcej niż jeden sezon. I wystarczy to przyniesione ze sklepu z wielką radością wdzianko traktować odpowiednio czule i odpowiedzialnie, a będzie nam służyć latami.